Wiosna nieśmiało zagląda nam przez okna. Już niebawem uderzy pełną mocą, a nam zmęczonym po zimie pewnie trochę trudno w to uwierzyć i zebrać w sobie chociaż trochę więcej spontanicznej energii. Ja przez ostatnie tygodnie ze względów zdrowotnych zdecydowałam się na bardzo rygorystyczny detoks organizmu. Możecie to pochwalać lub nie, ale jedno jest pewne – dzięki temu sprawdziłam dla Was prawie wszystkie miejsca ze świeżymi sokami w Warszawie i dzisiaj polecę Wam kilka z nich! : )
Wszystkie soki, które miałam okazję pić były świeżo wyciskane bez żadnych dodatków w postaci cukru czy innych ulepszaczy.
Zatem do rzeczy!
Frankie’s
ul. Nowy Świat 6/12 – Centrum Bankowo – Finansowe lub ul. Polna 40
Bardzo przyjemne miejsce w samym centrum miasta. Na tle pozostałych Frankie’s wyróżnia się sokami na ciepło, które wspaniale rozgrzewają. Właśnie na taki sok się zdecydowałam i od tamtej pory przepadłam na punkcie imbiru. Dodaję go do praktycznie każdego soku wyciskanego w domu : ) Coś jest w tym byłym budynku giełdy, że wszystkie lokale trafiają w mój gust. Już nie mogę się doczekać lata i wieczorów tam spędzonych!
Sok Bar
ul. Senatorska 24 lub ul. Tamka 22/24
W Sok Barze piłam wielki kubek pełen zieleniny i tym razem zakochałam się w natce pietruszki. Przyjemne miejsce w bardzo spacerowej okolicy. Można wskoczyć po sok i usiąść z nim na ławce w pobliskim Ogrodzie Saskim. Czujecie to? Wiosno przyjdź na dobre! Sok przygotuje Wam bardzo miła obsługa : )
Corona Sok i Mus
Hala Koszyki
Koszyki również mają swoją propozycję dla fanów witamin. W Coronie soki wyciskane są metodą cold press, która ma wpływać na dłuższe zachowanie wartości odżywczych. Tutaj komponowałam swój sok sama, lecz jeżeli chcecie możecie skorzystać z gotowych kompozycji smakowej lub kupić sok w butelce na później. W ofercie miejsca są także różnego rodzaju zdrowe desery, które znajdziecie w lodówkach.
Think Love Juices
ul. Francuska 14
Wybór dla osób z drugiej strony Wisły. Jestem fanką Francuskiej i okolic, więc musiałam sprawdzić i to miejsce, które okazało się bardzo urocze, jednak z całkiem wysokimi cenami. Jeśli chodzi o soki w Think Love Juices możemy wybierać spośród parunastu kompozycji nalanych już do butelek. Wybór jest spory, a jeżeli chcemy możemy zdecydować się także na świeżo przygotowane smoothie.
Moodie
ul. Chmielna 32
Ten mały lokal na Chmielnej chyba spodobał mi się najbardziej. Bardzo duży wybór soków, dzięki czemu nawet przy restrykcyjnym detoksie miałam parę możliwości : ) Do tego obsługa, na którą trafiłyśmy świetnie znała się na rzeczy. Bardzo lubię miejsca, gdzie po wejściu klienta obsługa rzuca krótkie „to co zawsze?” i bez wchodzenia w szczegóły zabiera się do pracy. Moodie to właśnie jedno z tych miejsc : )
Teraz już wiecie, gdzie szukać witamin!
A może znacie inne miejsca godne polecenia? : )
PS Być może zastanawiacie się, dlaczego tak długo mnie nie było. A może wcale Was to nie interesuje ; ) Tak czy siak, czuję się w obowiązku powiedzieć Wam, że wracam, a ta przerwa była mi, mojemu samopoczuciu i zdrowiu bardzo potrzebna. Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze jest i dalej będziemy wspólnie eksplorować Warszawę i inne, nie tylko zurbanizowane zakątki świata : )