Już po ostatnim wpisie z serii Urbanjungle mogliście przekonać się, że Warszawa to nie tylko szare ulice, ale też duuużo zieleni. Dzisiaj mam za to dla Was totalną petardę! Miejsce, w którym możecie poczuć się jak w tropikalnej dżungli, a bogactwo roślin przyprawi Was o zawrót głowy.