Lizbona jest miastem o dwóch twarzach. Jedna z nich jest starsza, jakże wyrazista, trochę pomarszczona przez czas. Druga – nowsza, pełna życia i młodzieńczej energii. Choć tak kontrastowe, nie kłócą się ze sobą, a raczej świetnie współgrają. Właśnie dlatego w Lizbonie ciężko się nudzić. Dzisiaj opowiem Wam o niej. O Lizbonie z jednej strony pamiętającej wielkie odkrycia geograficzne, a z drugiej pełnej pozytywnych wibracji, street artu i świeżego powiewu młodości i wolności.